Uczniowie klas IV wybrali się w dniach 22 – 26 mają do Baranowa Sandomierskiego. Po kilku godzinach męczącej podróży wysiedliśmy z autokaru i zobaczyliśmy przepiękny pałac położony w magicznym ogrodzie. Po zakwaterowaniu w pokojach podzieliliśmy się na dwie grupy, jedna zwiedziła pałac – piękne komnaty, podziemia z porcelaną, kaplicę, a druga grupa trochę pobiegała po ogrodzie. Wieczorem w programie była dyskoteka, na początku niechętnie poszliśmy ale pani wodzirej była super przygotowana i cała grupa świetnie się bawiła – nie tylko w tańcu ale również w różnych zabawach. Zmęczeni nie mielimy problemów z zaśnięciem!
Drugiego dnia będzie zajęcia odbywały się w ogrodzie pałacowym, były gry i zabawy zespołowe ale również jeżdżenie Quadami, strzelanie z łuku czy chodzenie po linie. Po obiedzie również mieliśmy zajęcia na terenie pałacu. W sali konferencyjnej odbyły się warsztaty ekologiczne ECO Fashion show. Do naszych zadań należało ułożyć krzyżówkę z hasłem Recykling, ułożyć jak najwięcej słów że słowa recykling (po polu i po angielsku) oraz
wykonać stroje z przygotowanych wcześniej materiałów (gazety, reklamówki, papier toaletowy). Zabawy było co nie miara – na koniec odbył się pokaz mody!
Kolejny dzień rozpoczął się od zajęć sportowych – nie jest już dla nas problemem jazda na segwayu czy strzelanie do celu z łuku. Po obiedzie wybraliśmy się na wycieczkę do Kurozwęk. Piękny pałac z muzeum 4 rodzin położony w malowniczym miejscu skrywał wiele pięknych miejsc. Zobaczyliśmy również jedyna w Polsce hodowlę bizoni .
Czwartek spędziliśmy w Sandomierzu. Obeszliśmy stare miasto, weszliśmy do zbrojowni, gdzie wspaniały przewodnik wprowadził nas w tajniki stroju rycerskiego. Później na własnej skórze mogliśmy się przekonać jak to jest być rycerzem, lub dama dworu! Przeszliśmy podziemną trasę Sandomierza, najgłębiej byliśmy na 12 metrach! Po powrocie i chwili odpoczynku mieliśmy warsztaty a zaraz po nich ognisko z kiełbaskami i piankami! Ostatni dzień był zaplanowany jako turniej klas. Mierzyliśmy się w kilku kategoriach: dwa ognie, piłka nożna w specjalnych strojach, strzelanie do celu czy wyścigi z zadaniami. Baranów Sandomierski pożegnał nas deszczem – chyba jednak dobrze nam tam bylo..
Ewa Tomaszewska
Najnowsze komentarze